Archiwum bloga

niedziela, 20 sierpnia 2017

Etap 5 Kraków - Brzesko

20 sierpień niedziela i kolejny 5 etap trasy.
Pomimo niekorzystnych prognoz meteo dla województwa małopolskiego - ruszyłem w dalszą trasę :)
Pierwsza połówka nawet łatwa, ostatnie 10 km dało popalić moim kolanom :)
Przeprawiłem się przez rz. Wisłę i jadąc ku Brzesku wylewałem spore ilości potu.
Większe miasta, które mijałem to : Kraków i Bochnia .
Maksymalne tętno na najtrudniejszym odcunku trasy dochodziło do 112 udzerzeń /min - przy dopuszczalnym dla mojego organizmu 156 . Dzisiejszy odcinek pokonywałem wpatrując się w ekran nowego LENOVO TAB 2 A7 - który w bardzo dobrej cenie sprzedał mi Jaromir W.    :) Wielkie dzieki !!!
Efekt wizualny jazdy jest teraz porównywalny z przesiadką z Fiata 126 p do Toyoty Auris :)
Samopoczucie po tych 49,9 km - bardzo dobre




12 komentarzy:

  1. Dystans konkretny - gratulacje :) Ryża pracuje w Brzesku :) pozdro

    OdpowiedzUsuń
  2. Pod koniec trasy solidne przewyższenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Brawo Ty. Nawet nie wiedziałam że takie cudo istnieje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Adam wiem że kiedyś jechałeś wzdłuż ściany wschodniej :)
      Co polecasz oprócz życzliwych ludzi :)

      Usuń
  4. Antoś rejon Zakopanego zostaw se na koniec jak forma będzie większa , żeby nie trzeba było klamora wprowadzać ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś z tym czasem z komentarzy masz zrypane jest 23.56

    OdpowiedzUsuń
  6. No to jest bomba! A można też delektować się świeżym powietrzem podczas takiej jazdy?
    Pozdrowki
    Ania W.

    OdpowiedzUsuń
  7. Aniu otwieram okno i jeśli tylko ruch samochodowy w okolicy nie jest zbyt duży , to jest OK :)

    OdpowiedzUsuń