Mapka topografii trasy wyglądała ciekawie , więc postanowiłem dać z siebie wszystko i rozkoszować sie tym z czego Augustów znany jest najbardziej :)
Augustowskie Noce :)
Ostatnio byłem w tym mieście w 2001 roku na wczasach - ależ ten czas płynie.
Na powyższej mapce mam przejechane pierwsze 20 minut.
W 69 minut z małym haczykiem dotarłem do celu pokonując 35 km.
W godzinę przejechałem 29,7 km !!
Bardzo cieszę się z przekroczenia 800 km. trasy - dokładnie jest tego już 815,9 !!!
Dziś pobiłem rekord prędkości trasy wynoszący od teraz 30,43 km/h - naciskałem na pedały słuchając dynamicznej muzyki Armina Van Buurena - A State of Trance Future Favorite Best Of (2016)
To jeden z lepszejszych z tej listy . Taka muzyka ma działanie dopingujące - polecam ją do słuchania słuchawkowego w czasie wysiłku fizycznego na świeżym powietrzu oraz w domowym zaciszu ( nawet podczas zrzucania tony węgla do komórki ) - sporo tych bitów na minutę !!! :)
Kalorie spalone dziś - 492 :)
Zsumowany czas jazdy to 35,1 godz.
Samopoczucie dobre z lekkimi oznakami zmęczenia. Dawno nie miałem dnia na regenerację :)
Kiedy zobaczyłem kolejny etap i jego wysokosci w drugiej połówce - zrobiło mi się miękko w kolanach :)
Może podzielę go na dwa krótsze etapy.
W końcu moja jazda to nie galery - nikt mnie przecież nie goni :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz